Ruch na niedawno oddanym do użytku odcinku Trasy Świętokrzyskiej, pomiędzy ulicami: Zabraniecką, a Kijowską, powoli nabiera na sile.
Trasa Świętokrzyska to nie tylko arteria samochodowa, ale również dwie ścieżki, a właściwie rzecz oceniając, dwie z prawdziwego zdarzenia drogi dla rowerów. Miałem już okazję z nich skorzystać i z całą pewnością jest to najlepsza tego typu infrastruktura rowerowa w Warszawie. Drogi są asfaltowe, z długimi prostymi odcinkami i łagodnymi łukami.
Ruch samochodowy, który dzisiaj panuje na tej arterii jest niczym w stosunku do tego, który pojawi się na tej drodze za jakiś czas. Mimo, że Szmulki z Michałowem odseparowane są od TŚ i uratowano młyn Michla, to w najbliższej przyszłości już nic nie uratuje klimatu tych przedwojennych enklaw Warszawy. Wzięte w szpony dwóch dróg, z czasem zatracą swoją duszę. Olbrzymie obszary linii kolejowych, które przez lata stanowiły tutaj bufor nie do przebycia, pozostały po drugiej stronie TŚ i już nie ochronią starej Pragi. Trasa Świętokrzyska "rozjedzie" wkrótce Szmulki z Michałowem. Reszty zniszczenia praskiej duszy dopełnią deweloperzy, którzy od lat, po kawałku rozrywają starą Pragę.
| zdjęcia z 26 października 2017 roku |
Sulejówek Miłosna ... ale z Miłosny czy z Miłosnej
2 godziny temu
A co na to Prażanie i lokalni mieszkańcy?
OdpowiedzUsuń