Ulica Ząbkowska to ikona Pragi. Kto był to wie, a kto nie był, to musi tam być... chociaż jeden raz.
Ząbkowska to Bazar Różyckiego. Obecnie z dawnej świetności bazaru nie ma już praktycznie nic. Bazar Różyckiego wykończył "Stadion Dziesięciolecia". Stadionu i całego bazarowego zgiełku stadionowego już nie ma, ale Bazar Różyckiego nie podniósł się. Dziś na bazarze zakupy robią jedynie przyzwyczajeni doń mieszkańcy Pragi. Jednak ulica Ząbkowska ma się całkiem dobrze. Obecnie, gdy zablokowana jest ulica Targowa, to Ząbkowska musi przejąć znacznie większy ruch, niż zwykle ... i daje radę.
No właśnie co z tym bazarem? Mieli remontować i jakoś utknęło...
OdpowiedzUsuńIntuicja podpowiada mi, że coś się w trójkącie bermudzkim wkrótce wydarzy. Po oddaniu metra to skoczą i ceny metra.
UsuńOstatnio przeszedłem sobie przez bazar na skróty z Targowej do Ząbkowskiej. Takie puchy, że szok. Normalnie jak wymarłe miasto.
OdpowiedzUsuńJeszcze jest jeden element tej układanki. To Carrefour Wileńska w odległości 200 metrów od Bazaru. Tam nie narzekają na frekwencję. Dla Różyckiego jest wyjście. Powinni iść taką drogą, jak Bazar Szembeka. Na Szembeka w sobotę nie można się przecisnąć taki jest tłok.
UsuńAlbo otworzyć w bazarowych budach franczyzy Rossmanna i Carrefoura.
UsuńWłaśnie ostatnio bylim w pokazanym wyżej Koneserze - niestety, niewiele zobaczyliśmy, wszystko zapłocone.
OdpowiedzUsuńPłoty, kłódki, zamki, ochroniarze to codzienność. Zapewne wkrótce przywrócą zakaz fotografowania.
UsuńPrzywracają to dawny wygląd zabytkom Konesera. W tej chwili przeprowadzana jest rewitalizacja Mennicy na terenie dawnej Wytwórni Wódek. Gdyby nie było ochroniarzy i teren nie był w odpowiedni sposób zabezpieczony to wszystko to byłoby dewastowane a tak już niedługo Ząbkowska zacznie na nowo tętnić życiem. Po za tym ja nie miałem problemów z tym, żeby przespacerować się po Koneserze i porobić zdjęcia.
OdpowiedzUsuń