Na terenie Nowego Rembertowa, w trójkącie ograniczonym ulicami Żołnierską i Marsa oraz torami kolejowymi znajduje się kompleks leśny Rezerwat Przyrody Kawęczyn. Przez środek lasu, pomiędzy Żołnierską, a Marsa możemy przejść lub przejechać rowerem szerokim duktem leśnym. Niewielu osób, poza tubylcami i rowerzystami zapuszcza się w te tereny.
Takie enklawy leśne w Warszawie nie są czymś specjalnie zaskakującym, ale też są pewnego rodzaju ewenementem. Park to oczywistość, ale las? W tym lesie jest jedna główna droga i masa wydeptanych ścieżek. Z informacji, które Nadleśnictwo Drewnica opublikowało na specjalnej tablicy wynika, że leśna droga to szlak pieszo-rowerowy, z którego uprasza się nie schodzić. Mnogość wydeptanych w lesie ścieżek świadczy o tym, że mało kto się tym przejmuje. Las to las! Na szlabanie jest namalowany napis, że teren jest monitorowany. Ciekawe do kogo kierowana jest ta informacja? Kamer żadnych nie widziałem, ale to oczywiście nic nie oznacza, bo kamuflaż w lesie to rzecz stosunkowo prosta. Jednak do czego już dobrnęliśmy w aspekcie monitorowania obywateli. Nawet w lesie cię podglądają.
Przemierzyłem tę drogę na rowerze wiele razy, ale nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek jechał po niej od Marsa do Żołnierskiej. Dukt jest raczej słabo uczęszczany. Jeżeli już kogoś na nim spotkacie to tubylców z psami ... czy z psami można wchodzić do lasu? Chyba nie, albo z tym monitoringiem to lipa?
Zdjęcia zostały wykonane w okresie bezśnieżnej zimy, w lutym 2019. To najpiękniejsza pora do spacerowania po lesie. Gwarancja, że nikt nam nie przeszkodzi w kontemplacji przyrody ...
| zdjęcia z 24 lutego 2019 roku |
0 komentarze