Trudno nazwać Wisłę żeglowną rzeką. W niczym nasza dzika Wisła nie przypomina Renu, czy holenderskich rzek ... jeżeli chodzi o żeglugę śródlądową.

W okresie letnim możemy na przykład przeprawić się na drugi brzeg Wisły promem Pliszka. Prom cieszy się dużym powodzeniem. W sobotę i niedzielę trzeba nawet poczekać w kolejce, ale za to możemy przeprawić się wraz ze swoim rowerem. Polecam.
A mozna wlasnym kajakiem bez zezwolen i uprawnień poplywac po Wisle?
OdpowiedzUsuń