Afrykańskie upały i piekące Słońce są trudne do wytrzymania. Trochę ochłody można zaznać nad brzegami Wisły. W zwykły dzień Wisła nie dostarcza zbyt wielu atrakcji, ale od środy do niedzieli można wybrać się na godzinny kurs po Wiśle. Do dyspozycji chętnych są dwa tramwaje wodne Wars i Stalmach, które cumują przy przystani obok Mostu Poniatowskiego.
[zdjęcia pochodzą z moich tegorocznych czerwcowych i lipcowych wypadów nad Wisłę]
O ile mam fioła :-) na punkcie tramwajów na szynach, o tyle w przypadku Wisły jestem częstym użytkownikiem przepraw promowych. Oczywiście razem z moim jednośladem. :-)
OdpowiedzUsuńO Pliszce będzie w następnym wpisie na blogu.
Usuń