Początek I Wojny Światowej nie zapowiadał zmian, jakie miały niebawem zajść na ziemiach polskich, które od ponad 100 lat były okupowane przez trzech zaborców.
Gdy 4 sierpnia 1915 roku Rosjanie ewakuowali się z Warszawy "zabrali" ze sobą Cesarski Uniwersytet Warszawski.
Niemcy weszli do Warszawy już następnego dnia i rozpoczęli swoje porządki.
Chcąc wkupić się w łaski Polaków i zapewne myśląc, że pozostaną w Warszawie na kolejne 100 lat pozwolili na otwarcie polskich szkół oraz wprowadzili obowiązek szkolny. W 1915 roku reaktywował swoją działalność Uniwersytet Warszawski.
Niemcy wydali nakaz likwidacji rosyjskich napisów. Nikogo nie musiano zachęcać do wykonania tego polecenia. W krótkim czasie mieszkańcy Warszawy usunęli praktycznie wszystkie pozostałości po rosyjskim zaborcy.
Na Uniwersytecie Warszawskim skończyła się też era cyrylicy. Czy na terenie Uniwersytetu Warszawskiego pozostały do tej pory napisy z okresu Cesarskiego Uniwersytetu? Dobre pytanie, które pozostawię póki co bez odpowiedzi ...
[ zdjęcia z 23 marca 2013 roku ]
=== Plomba na Kazimierzowskiej ===
2 miesiące temu
Chyba "póki co" to w polszczyźnie pozostałość po Rosjanach, choć już pisana alfabetem łacińskim.
OdpowiedzUsuńBrawo!. Trop podchwycony. "mam zagwozdkę”
UsuńOczywiście "póki co" jest rusycyzmem, ale jest już wyrażeniem polskim.
„wszystkiego dobrego”
O rany, jak niektóre budynku uniwerku brzydko pokolorowano :(
OdpowiedzUsuń