Pierwsza dekada lipca przyniosła falę upałów w Polsce. Każdy dostał swoją porcję piekącego Słońca. Najgorętszy był weekend 4 i 5 lipca. Termometry pokazały 35 stopni w cieniu. Ile było w Słońcu? Na pewno więcej niż 50 stopni.
Jak wyglądały upały w mieście? Normalnie. Powoli przyzwyczajamy się do wyższych temperatur w lecie. Stare Miasto cieszyło się, jak zwykle powodzeniem wśród turystów. W kilku miejscach w Warszawie można było skorzystać z prowizorycznych deszczownic, np na placu Zamkowym i na płycie Desantu.
[ zdjęcia wykonano 3 lipca 2015 roku ]
Lubię słońce i światło, ale bez przesady...
OdpowiedzUsuń