Przed Zamkiem Królewskim stoi, już wszystkim znana, choinka "kolec" ad 2012. To ta sama konstrukcja, którą mogliśmy podziwiać rok temu. Wiem, że niektórzy krytykują to dzieło artystyczne. Zapewne wielu warszawiaków chciałaby widzieć na tym miejscu prawdziwe świerkowe drzewo. Tradycja, to tradycja.
Pójdę jednak pod prąd większości i powiem, że mnie ta choinka podoba się. Sceneria w jakiej stoi "kolec" sprawia, że panuje tu baśniowa atmosfera. To kolorowe domy starówki i Zamek Królewski sprawiają, że można tutaj poczuć się, jak w odrealnionym świecie. W tym roku wokół choinki rozłożono mnóstwo paczek z "prezentami". Turyści i mieszkańcy, którzy znaleźli się w tym miejscu chętnie fotografują się na tle choinki.
Jeśli jest ta sama, to widziałam ją w zeszłym roku. Zdjęcia w blogu były. Ale w czwartek i tak jadę, bo mają jakies filmiki na murach zamku wyświetlać.
OdpowiedzUsuńNo, prezentuje się nie najgorzej. Oryginalna.
OdpowiedzUsuńMnie tez sie podoba. Dzieki temu nie musimy scinac zadnej zywej choinki, a ta ze swiecidelkami niezle sie prezentuje.
OdpowiedzUsuń