Sztuczna palma na rondzie Charles'a de Gaulle'a |
Jakie dzieła mam na myśli?
Pierwsze współczesne dzieło to sztuczna palma na rondzie Charles'a de Gaulle'a, która powstała z inspiracji artystki Joanny Rajkowskiej. W grudniu minęło już 10 lat od chwili, gdy palma zagościła w tym miejscu. Palma jest własnością artystki. W 2010 miasto chciało odkupić palmę, za co autorka proponowała kwotę miliona złotych.
Drugie dzieło to tęcza ze sztucznych kwiatów na placu Zbawiciela, której autorką jest, pochodząca z Gdańska artystka Julita Wójcik.
Tęcza na placu Zbawiciela |
Podobno na stałe pragnie mieć u siebie tęczę Ursynów.
Do napisania tych kilku zdań skłoniło mnie pytanie dziennikarza z portalu trojmiasto.gazeta.pl skierowane do Julity Wójcik .. "Wygląda na to, że stworzyłaś nowy symbol Warszawy, popularniejszy dziś chyba od słynnej syrenki".
Na całe szczęście Panie Redaktorze nie będę o tym decydować współcześni ... a Syrena ma się wyśmienicie i nic jej nie zagraża!
Po co zmieniać na siłę coś, co jest sprawdzone i dobre? Syrenki nic nie zastąpi. Przypomina mi się konkurs na "nowe ciastko warszawskie", wymyślali, wymyślali, zrobili Zygmuntówkę a i tak wszyscy kupują eklerki, pączki i wuzetki - ja też ;)
OdpowiedzUsuńO zmianie symbolu Warszawy to dzisiaj nikt trzeźwo myślący nawet nie myśli, ale jak widać i słychać są chętni, aby to zmienić. Tylko, że w sprawach symboli to chęci nie mają większego znaczenia. Symbole to przede wszystkim stan, a nie materia.
UsuńTęcza ponoć już trzy razy spłonęła. Odnoszę wrażenie, że podpala je firma produkująca elementy zastępcze ;)
OdpowiedzUsuńp.s. brak mi syrenki, jako prawdziwego symbolu Warszawy.
Tęcza to gorący temat, który wzbudza bardzo duże emocje, głównie związane ze współczesną symboliką tęczy. Powstały nawet strony na fejsie w obronie i przeciw tęczy.
UsuńWiadomo. Syreny to uznany symbol Warszawy ... a tutaj napisałem o pretendentach do nowej symboliki.
Palenie tęczy niestety wynika też z jej ogólnej dostępności. Łatwo do niej podejść, dotknąć, jest z nietrwałego materiału... swoją drogą to przecież posąg syrenki na Rynku Starego Miasta też został zastąpiony kopią, bo nawet mimo monitoringu wandale niszczyli zabytkową rzeźbę. Ale o wandalizmie miejskim można by tony napisać.
OdpowiedzUsuńDla wielu ludzi symbolem Warszawy jest niekoniecznie jej herb, ale np kolumna Zygmunta czy Pałac Kultury i Nauki. Ale symbole tworzą się same przez lata a nie narzucają w głosowaniu na zasadzie "nowej świeckiej tradycji". Przypomina mi to durne programy typu "Idol" czy inne pienia, gdzie dzięki głosowaniu smsowemu miała się objawić nowa gwiazda. I jakoś potem płyt tych gwiazd nikt nie kupował a pamięć po nich szczęśliwie się ulotniła.
Ta jest - kolejna nowa świecka tradycja ;)
OdpowiedzUsuńDo obu instalacji mam stosunek dość obojętny - ani mnie ziębią, ani grzeją.
(k)
OdpowiedzUsuń