Kilka dni temu pisałem na blogu o parku przy ulicy Kawęczyńskiej, w kontekście planowanej budowy Trasy Świętokrzyskiej. Na kursie kolizyjnym z trasą szybkiego ruchu nie tylko stoi park, ale jeden z najstarszych, zachowanych jeszcze, kompleksów przemysłowych w Warszawie. Mowa oczywiście o kompleksie młyńskim Michla przy ulicy Objazdowej. Spichlerz Michla to unikatowy w skali Pragi przykład architektury przemysłowej przełomu XIX i XX wieku. Bardzo cenna w obiektach kompleksu młyńskiego jest elewacja budynków z czerwonej cegły, a szczególnie ceglane dekoracje elewacji.
Najbardziej okazałym obiektem kompleksu jest spichlerz, zwany także młynem Michla. Obiekt został wybudowany około 1910 roku przez Towarzystwo Aukcyjne "Warszawski Młyn Parowy" należące do Ludwika Michla. Do kompleksu należą także budynki:
- Młyn Parowy Michla. Obiekt z 1899. Młyn zaopatrywał w parę stojący kilkadziesiąt metrów dalej Spichlerz.
- Portiernia, która przylega do ulicy Objazdowej.
Spichlerz wraz z otoczeniem został wpisany do rejestru zabytków. To zasługa mieszkańców Michałowa i Szmulek, bo dopiero po ich interwencji konserwator zabytków wpisał praski relikt przemysłu spożywczego do rejestru zabytków. Gdyby nie mieszkańcy, to cały kompleks zostałby zrównany z ziemią w związku z planami budowy trasy Świętokrzyskiej.
Z tego, co mi wiadomo, to trasa Świętokrzyska ma przebiegać przez fragment terenu kompleksu Michla. Mieszkańcy Michałowa zgłosili propozycje zmiany przebiegu trasy, ale wiązałoby się to z jej zwężeniem na pewnym odcinku. Obecnie sytuacja wygląda na patową. Podobno trasa Świętokrzyska ma być budowana odcinkami, z wyłączeniem odcinka środkowego, który przebiega przez Szmulowiznę.
post scriptum
Mam pewne wątpliwości, czy spichlerz Michla jest najwyższym zachowanym budynkiem przemysłowym z przełomu XIX i XX wieku na terenie Pragi, ale jeżeli tak nie jest, to prosiłbym o sprostowanie.
Świetna miejscówka - mam (złudną) nadzieję, że coś wykombinują z tą trasą, żeby i wilk syty, i owca cała :)
OdpowiedzUsuńTrasa Świętokrzyska zmieni Całą Pragę i to bardzo. Fakt, że Kijowska to w sumie ślepa ulica, a przez tory od Targowej, aż po Chełmżyńską nie ma przejazdu (około 6-7 km) chroni Pragę przed rozjechaniem. Gdy to się zmieni to i cała Praga przeobrazi się w inne miasto.
UsuńCoś zrobić muszą, bo i tak - mimo budowania odcinkami - budowa kiedyś tam (ok. 4859 r.) dojdzie do końca i wtedy trzeba będzie podjąć decyzję.
OdpowiedzUsuńByłam w okolicy parę razy, za każdym razem gdy szła plotka, że można wbić się do środka. Niestety szybko zamurowują otwory.
OdpowiedzUsuń