Program przygotowany przez ambasady był bardzo obszerny. Na terenie niemieckiej ambasady oprócz zwiedzania budynku ambasady można było zapoznać się z podstawami protokołu dyplomatycznego, a nawet zrobić sobie zdjęcie z Ambasadorem Niemiec.
Program był bardzo obszerny, ale mnie najbardziej interesował budynek ambasady.
Budynek Ambasady Niemiec przy ulicy Jazdów powstał według projektu niemieckiego architekta Holgera Kleina. Budynek został oddany do użytku w 2009 roku. Front budynku jest surowy, a nawet monumentalny. Jednak ta surowość znika, gdy wejdziemy do części ogrodowej. W ogrodzie, tuż przy rezydencji Ambasadora intryguje sztuczne oczko wodne o lazurowym kolorze.
Co ciekawe pomieszczenia Ambasady Niemiec nie są klimatyzowane. Zapewne niewiele osób wie, że większość budynków administracyjno-rządowych na terenie Niemiec nie posiada klimatyzacji i nie ma to nic wspólnego z oszczędnością pieniędzy, a wszystko podyktowane jest oszczędzaniem energii.
W drugim odcinku relacji z dnia otwartych drzwi "przejdziemy" na teren Ambasady Francji.
[ zdjęcia wykonano 28 września 2014 roku ]
Widzę, że głównie dzieciaki miały ubaw. A tak na zasadzie wolnych skojarzeń, to Andrzej Renes mógłby zrobić dzień otwartych drzwi i wyjść.
OdpowiedzUsuń