Dla wielu kolejowych podróżników widok z okna wagonu jest jedynym spotkaniem z miastami przez które przejeżdża ich pociąg. Widok z okna zapada nam w pamięć i buduje wyobrażenie o danym mieście.
Przez lata miasta nie przywiązywały większego znaczenia do tego, co widzą pasażerowie pociągów. Przy torach sytuowano wszystko, co trzeba było ukryć. Tyłem do klienta stało się mottem przewodnim "przy torowych" architektów i urbanistów miejskich.
Ostatnimi czasy zmienia się budownictwo "przy torowe". Z jednej strony jest kolorowo, a z drugiej ekranowo. Nie wiem co lepsze ... śmietniki czy ekraniki? Na załączonych obrazkach wybrane widoczki z kolejowej Ósemki.
[ zdjęcia wykonano 23 lutego 2014 roku ]
0 komentarze