Wszelkie rzeczy mają to do siebie, że przemijają. Zdarza się, że przemijanie rzeczy przedłuża się niemal w nieskończoność. Dlaczego? Ludzie maja do rzeczy stosunek osobisty i przyzwyczajają się do nich. Jednak, co do zasady wszystkie rzeczy materialne przeminą.
Jaki ma to związek z Warszawą? Otóż ma, bo od zawsze krajobraz miejski Warszawy zmienia się. Miłośnicy miasta zwykle reagują alergicznie na takie zmiany. Burzenia wszelkich obiektów, które znamy nie akceptujemy.
Jednak bez tych zmian miasto nie mogłoby się rozwijać. Życie nie znosi próżni i na miejsce jednych rzeczy powstają inne. Czy lepsze, bardziej użyteczne, piękniejsze? Rzecz gustu.
Ponad dwa lata temu przystąpiono do dezintegracji zabudowań fabrycznych Ursusa. Trafiłem w czas największej "demolki". Przepadło? Chyba nie do końca. W każdym razie warto się tam wybrać, póki jeszcze jest czas.
| zdjęcia wykonano 29 kwietnia 2014 roku |
Podobno zagładę atomową przetrwają tylko karaluchy i Cher.
OdpowiedzUsuńO Michaelu Jacksonie też tak mówiono i jak skończył? ;)
OdpowiedzUsuń