Dzisiaj był ostatnim dniem, w którym w budynku dawnego CDT funkcjonował Smyk. Budynek został zbudowany w latach 1948-1952. Projektantami lampionu oświetlającego Warszawę byli Zbigniew Ihnatowicz i Jerzy Romański. Pewnie niektórzy z nas pamiętają neon w kształcie spirali i taras z widokiem na Aleje Jerozolimskie. W 1975 roku w budynku wybuchł pożar. Przerwa trwała aż dwa lata. Cedet powrócił do Warszawy w 1977 roku już jako Smyk.
Obiekt od 2011 roku ma nowego właściciela, który postanowił przeprowadzić modernizację budynku. W ten sposób zakończył swoją działalność jeden z kultowych sklepów Warszawy. Smyk to cześć mojego dzieciństwa. Pamiętacie "telefoniczne bajki"?
Obiekt od 2011 roku ma nowego właściciela, który postanowił przeprowadzić modernizację budynku. W ten sposób zakończył swoją działalność jeden z kultowych sklepów Warszawy. Smyk to cześć mojego dzieciństwa. Pamiętacie "telefoniczne bajki"?
No i w sumie dobrze, że odremontują budynek, bo mimo całej sympatii do Smyka - śmierdziało w nim niemożebnie :-(
OdpowiedzUsuńCzas tutaj zatrzymał się już dawno. Wróble ćwierkają, że po remoncie przybędzie kolejny ekskluzywny sklep lub biurowiec.
UsuńNie szkoda mi. Oby po remoncie wróciła architektoniczna świetność tego budynku sprzed pożaru.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie będzie to inny obiekt, ale w powrót do architektonicznej świetności Cedete to trudno uwierzyć. Będzie to kolejna niedostępna dla ogółu biurowa twierdza.
UsuńNigdy nie lubiłem tego Smyka, bo zawsze byłem tam ciągany na zakupy wszelkiego szajsu ubraniowego made in PRL. I te napisy na wystawie typu "Witaj szkoło!". Brrr!
OdpowiedzUsuńA na poważnie - obstawiam, że to będzie biurowiec ze sklepem w przyziemiu.
Znam ten stan, ale to już tylko wspomnienia.
UsuńJak słyszałem, właściciel budynku jest belgijski, więc mam pewne obawy, czy czegoś nie sknoci. Nie mam najlepszych doświadczeń z pobytu w Brukseli.
OdpowiedzUsuńBelgijskie koronki w czekoladzie.
UsuńNo popatrz, a ja właśnie dziś chciałem tam pojechać uwiecznić...
OdpowiedzUsuńAle i tak dużo bardziej żałuję, że nie zdążyłem sfotografować wnętrz Supersamu.
Po zburzenie w 2006 Supersamu na placu Unii Lubelskiej, teraz kolej na Uniwersam Grochów. Rozbiórka od stycznia 2014?
UsuńW zeszłym tygodniu rozmawiałem z kasjerem z części przemysłowej na piętrze. Według niego, ten termin wcale nie jest taki pewny. Wszystko może się potoczyć jak po poprzednich wiadomościach, że rozbiórka już tuż, tuż, a potem nic się nie działo.
UsuńCieszyłam się z Traffic'a w Arce, ale Smyka mi szkoda. Kupiłam tam pierwszego Game Boy'a Classic (szara cegła). Trójkąt Smyk - 5-10-15 i jeszcze coś obok to była zakupowa trasa mojego dzieciństwa, czasem jeszcze Junior. Widok z McD's na Burger Kinga również wrył mi się w pamięć, ehhh. Może jednak nie będzie tak źle, chociaż np. Galerię Centrum zmarnowano :/
OdpowiedzUsuńŻebyście się nie zdziwili będzie tak jak w budynku po dawnej "Chemii" na Brackiej 11/13 jest nowy sklep firmowych marek tylko kogo stać tam wejść. Po cedecie będą nowoczesne biurowce z niewielką częścią handlową.Tylko czy te stare domy wytrzymają tą rozbudowę
OdpowiedzUsuńTen Smyk to czesc mojego dziecinstwa. Ubranka i zabawki mialam tam kupowane i teraz swojej corce tez kupuje w Smyku, tyle ze przez internet. Smyk Megastore w M1 nie oddaje klimatu tego starego Smyka. Chcialabym, zeby wrocil na to miejsce, ten sklep byl magiczny... No i McDonald na parterze, BurgerKing po drugiej stronie ulicy... Bajka dla dziecka :)
OdpowiedzUsuńpopłakałam sie gdzies uciekły te lata nawet nie wiem gdze i kiedy smyk to magia tamtych lat tylko rocznik 70 - 80 to rozumie
OdpowiedzUsuń