Spotkałem się z opiniami, że odbywa się tutaj dewastowanie zabytku, a nie remont. Można oczywiście było pozostawić wszystko tak, jak było i zapewne niektórzy miłośnicy zabytków byliby z takiego stanu zadowoleni.
Nie należy jednak zapominać, że na Starym Mieście nie brakowało w różnych miejscach nawierzchni z betonu, a ten sztuczny kamień w żaden sposób nie można w tym miejscu zaliczyć do zabytków. W każdym razie beton powoli znika z nawierzchni, a pojawiają się w tych miejscach kamienne płyty porfirowe.
Na Rynku Starego Miasta wszystko wybebeszyli, ale widać już słoneczko w tunelu.
Co prawda roboty jeszcze trochę potrwają, bo uliczek i zakamarków na Starym Mieście nie brakuje.
Jak dobrze pójdzie, to wszystko będzie gotowe w 2015 roku.
[zdjęcia wykonano 30 sierpnia 2013 roku]
Kamienny bruk to horror - i to nie tylko dla kobiet w szpilkach. Taka nawierzchnia była dobra, zanim wymyślono asfaltowanie ulic i można oczywiście zostawić tu i ówdzie "na pamiątkę" kawałek odsłoniętego bruku, ale po to się rozwijamy, by w pewnych sferach życia je sobie ułatwiać. Równie dobrze można by zlikwidować na Starówce kanalizację, bo wcześniej jej nie było, i przywrócić rynsztoki. Turyści na pewno by to docenili, o mieszkańcach nie mówiąc.
OdpowiedzUsuńInna sprawa, że poprzedni remont rynku był chyba nie tak dawno. Ale co tam, "naprawmy to jeszcze raz"!
Rynsztoki? Już czuję tą woń. Jak ktoś w Magistracie to przeczyta, to nie wykluczone, że zafundują nam taką atrakcję.
UsuńNie mogę się doczekać końca wymiany. Wreszcie będzie można się przejść po kosteczce równej, jak stół. :)
OdpowiedzUsuńNa Placu Zamkowym też wymienią. Będzie pięknie.
UsuńZ jednym stwierdzeniem stanowczo się nie zgadzam: Beton zdecydowanie może być zabytkiem. Szczególnie, jeśli pochodzi sprzed 1.09.1939 (czy tam, jak w "hamerykańskiej" konwencji, którą stosujesz na blogu - sprzed 9/01/1939). Tak samo zabytkowe są żeliwne kratki ściekowe sprzed wojny. Ciekawe, czy je zachowali...
OdpowiedzUsuńZgadzam się zdecydowanie z tym, że można się nie zgadzać.
UsuńKonwencja daty zależy od szablonu. Nie używam typowego szablonu bloggera i w ten sposób te niedogodności z datą ... ale za to w komentarzach data jest jak należy