sobota, 16 kwietnia 2016

Kamienne Tablice w Dni Klęski

Ostatnio nastąpiła w Polsce "moda" na postponowanie wszystkiego, co komuś w historii Polski nie pasuje. 

Jednych uwierają kanciaste pomniki. Drugim nazwy pociągów kojarzą się z okultyzmem i krzewieniem pogaństwa. Jeszcze inni rozpoczęli piętnowanie pisarzy i dziennikarzy, bo coś tam, coś tam znaleźli w ich życiorysie. 

Ostatnio na "tapecie" jest Witold Gombrowicz. Zapewne za chwilę pojawią się inni. Wszak trwa "przegląd" lektur szkolnych. 

Nikt nie jest dokonały, a najmniej ci, co wszystko wiedzą lepiej. Jednak nie pozostaną po nich nawet kamienne tablice w dni klęski. Pozwoliłem sobie na nawiązanie w tym ostatnim zdaniu do dwóch wspaniałych powieści Wojciecha Żukrowskiego. Przechodząc dwa lata temu ulicą Karową i robiąc zdjęcia tablicy upamiętniającej tego wyśmienitego pisarza nie przypuszczałem, że zaprezentuję kiedyś tą kamienną tablicę w takim anturażu.


[ zdjęcia wykonano z 22 kwietnia 2014 roku ]
Share this post
  • Share to Facebook
  • Share to Twitter
  • Share to Google+
  • Share to Stumble Upon
  • Share to Evernote
  • Share to Blogger
  • Share to Email
  • Share to Yahoo Messenger
  • More...

2 komentarze

  1. Najwyraźniej trzeba zrobić miejsce na nowe tablice :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nazwy ulic lub miast... Wszystko się teraz zmienia. Z miastami jest najgorzej - jaki był problem z Kędzierzynem-Koźle? Ogromny (np. potem wyrobienie nowego dowodu dla osób z Koźla trwało prawie 2 miesiące). Teraz będzie jeszcze gorzej.

    OdpowiedzUsuń

:) :-) :)) =)) :( :-( :(( :d :-d @-) :p :o :>) (o) [-( :-? (p) :-s (m) 8-) :-t :-b b-( :-# =p~ :-$ (b) (f) x-) (k) (h) (c) cheer

 
 
© 2012 - Warszawista
Designed by BlogThietKe Cooperated with Duy Pham
Released under Creative Commons 3.0 CC BY-NC 3.0
Posts RSSComments RSS
Back to top