Prawo Kopernika na Starej Pradze

Prawo Kopernika głosi, że pieniądz gorszy wypiera lepszy. Gdyby tak bliżej przyjrzeć się naszemu otoczeniu, może okazać się, że dotyczy to wiele innych dziedzin, niż tylko ekonomii. 

Czy dotyczy to również architektury? Czy architektura gorsza wypiera lepszą?

Wraz z nastaniem modernizmu w architekturze budownictwo zmierza w kierunku "taniej i prościej". Już mniej mówi się o sztuce i mistrzach, a więcej o zawodzie i profesji. Nie chciałbym nikogo urazić, bo takie czasy nastały i oczywiście współczesna architektura bywa sztuką. Jednak współczesny architektoniczny powierzchowny eklektyzm z moderną w tle po prostu mi nie pasuje w niektórych miejscach.

Praga to środek Warszawy i deweloperzy jej nie odpuszczą. Zapuszczone kamienice rodem z XIX wieku uwierają i przeszkadzają. Niektóre za przyzwoleniem konserwatorów się wyburzy, a inne same się zawalą. Nie można mieć żadnych pretensji do właścicieli starych kamienic, że chcą z nich wycisnąć maxa, bo żyje się raz. To państwo powinno dbać o dziedzictwo architektoniczne i tak ustawić wzajemne relacje z właścicielami, aby opłacało się utrzymywać stare kamienice.

Architektoniczne ulepszanie Starej Pragi nie rozpoczęło się kilka lat temu, a trwa nieprzerwanie od kiedy Praga istnieje. Współczesnym architektom należy jednak oddać sprawiedliwość. Trzymają pewien poziom. Nie mnie oceniać na ile to ich zasługa, a ile w tym zasługi współczesnych materiałów budowlanych, które mają do dyspozycji. 

Czy za ileś tam lat Stara Praga zmieni nazwę na Erzac Praga?

[ zdjęcia wykonano 14 lipca 2015 roku ]